Ubiór męski codzienny składał się w końcu XIXw. Ze spodni zgrzebnych
ściągniętych trokiem i wypuszczonej na nie koszuli, zawiązanej [pod
szyją skrawkiem czyli kawałkiem kolorowej szmatki. Koszula była przepasana
wąskim rzemiennym pasem. Rozpowszechniające się farbowane ciemne spodnie
zepchnęły białe zgrzebne bacie do roli tzw. kalisonów. Ubiór ten uzupełniała
zgrzebna kamizelka. Ubiór świąteczny stanowiła koszula z cienkiego białego
płótna, płócienne spodnie często farbowane na zielono, granatowo lub
czarno i wreszcie biała długa sukmana, mocno sfałdowana z tyłu z szamerunkowymi
ozdobami: na głowach mężczyźni nosili rogatywki, magierki, jak również
cieplejsze czapy obszyte futrem baranice i zawściekłe. W latach
50 XXw. noszono buty z wysoką cholewką. Koszule męskie odświętne szyto
z cienkiego białego płótna samodziałowego lub kupnego zwanego kartonem,
który z czasem rozpowszechnił się zwłaszcza wśród młodzieży. Koszule
miały krój przyramkowy lub rzadziej poncho podłużnego. Rękawy pierwotnie
zakończone były przy dłoniach oszewkami, potem zamienionymi na szerokie
mankiety. Koszule długo noszono na wypust. Z chwilą nadejścia zwyczaju
noszenia koszuli wpuszczonej w spodnie skróciła się ona znacznie. Spodnie
szyto z płótna lnianego farbowane na czarno, zielono lub granatowo.
Rozporek zaczęto zapinać na guziki i w ogóle dokładniej wykańczać górę
spodni.
Odświętne spencery, krótkie do pasa zapinane z przodu kurtki szyte z
materiałów kupnych miały zwykle kolor zielony lub czerwony.
Najbardziej reprezentującym wierzchnim odzieniem sandomierskiego chłopa
była sukmana szyta z materiału wełnianego w kolorze biało-szarym. Sukmana
sandomierska reprezentuje typ mazowiecki, tzn. jest odcinana w pasie.
Górna część jest dopasowywana na piersiach, część dolna (tzw. spódnica),
którą tworzą 3 kawałki sukna i dwa dodatkowe kliny sukienne była bardzo
szeroka i ułożona z tyłu w pasie w liczne fałdy. Dolny brzeg miał przeszło
3,5m obwodu.
Kobiecy ubiór sandomierski składał się z haftowanej koszuli i dość dużej
kryzki, spódnicy i jednobarwnej zapaski. Kobiety starsze wkładały do
tego kaftany, zaś młodsze nosiły obcisłe gorsety sznurowane kolorowymi
wstążkami. Głowy kobiet okrywały chustki, pod które mężatki wkładały
dodatkowo czepek. Niezwykle charakterystyczne nakrycie głowy kobiet
zamężnych tzw. kap, rodzaj wysokiej sztywnej czapki.
Koszule miały krój przyramkowy z rozcięciem z przodu zapinanym na guziczki.
Zakłady zdobiono haftem typu janina lub stebnowaniem. Długie rękawy
zakończone były u dołu oszewką podobne jak otwór szyi, zapinany na guziki.
Spódnice były szyte z białego samodziałowego płótna, szyto też spódnice
z samodziałów wełnianych zwane szorcami. Spódnice były silnie sfałdowane
w pasie i ujęte w oszewkę. Z przodu miały rozpór wiązany na troczki.
Materiały na spódnice były raczej jednobarwne, często z tkanym wzorem
w tym samym kolorze lecz o trochę innym odcieniu niż tło. Dolną część
zdobiono kolorowymi wstążkami, ząbkami lub falbanką. Zapaski, czyli
fartuchy były szyte z białego batystu i obszyte na brzegach kolorową
tasiemką lub koronką.
Obuwie do strojów stanowiły trzewiki na cienkich wysokich obcasach podkutych
mosiężnymi podkówkami, o wysokich cholewkach sznurowanych z przodu lub
zapinanych z boku na guziki.
Jak w każdym stroju kobiecym również w sandomierskim znaczącą ozdobą
była biżuteria. Ulubionymi klejnotami Sandomierzanek były korale, a
ilość noszonych sznurów korali była świadectwem zamożności właścicielki.
Źródło: strój sandomierski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz