wtorek, 8 kwietnia 2014

Strój wilamowicki

Strój wilamowski jest strojem mieszczańskim, występującym jedynie na terenie miasta Wilamowice, założonego w XIII w. przez osadników z Zachodniej Europy. Według przekonań mieszkańców, osadnicy ci sprowadzeni na te tereny po najazdach tatarskich w 1241 r., pochodzili z terenów Flandrii, Fryzji  i Alzacji. Zachodnie pochodzenie Wilamowian można dostrzec, poza strojem, również w języku wilamowskim, który jest najstarszym żyjącym językiem starogermańskim. Wilamowianie, trudniąc się produkcją płótna i wyrobów samodziałowych, podjęli handel z takimi ośrodkami jak Wiedeń, Berlin, Paryż, Moskwa czy Istambuł. Właśnie z tego powodu, w stroju tym, wcześniej niż w innych, występują motywy i materiały spotykane w wyżej wymienionych ośrodkach. Częste podróże handlowe stały się przyczyną przekształcenia się stroju męskiego w mieszczańską formę oraz wpłynęły na strój kobiet, które pod nieobecność mężczyzn zajmowały się gospodarstwem.
Po wykupieniu się Wilamowian z poddaństwa w 1808 r., strój zyskał przybliżoną formę do znanej współcześnie, natomiast w pełni ukształtował się w latach międzywojennych. Od tej chwili zaczęła się faza jego intensywnego rozwoju. W czasie II wojny światowej hitlerowcy zajmujący tereny Wilamowic, dostrzegając podobieństwo języka wilamowskiego do niemieckiego, rozpoczęli akcję volkslisty, przyznając ją na podstawie języka używanego w domu. Większość ludości, z racji, że język wilamowski był ich pierwszym językiem, otrzymała kategorię III- Auf Widerruf (po wojnie ich pochodzenie miało zostać ponownie zweryfikowane). Większość mężczyzn siłą wcielano do Wermachtu. W roku 1945, władze radzieckie, którym kultura wilamowska zbyt przypominała niemiecką, ogłosiły zakaz jej kultywowania pod postacią języka, stroju i tradycji. Ludzie, którzy nie przestrzegali rozporządzenia byli prześladowani, zsyłani w głąb Rosji. Kobiety które zakładały strój wilamowski były bite, a ubiór publicznie z nich zdzierano. Zamieniano typowe wilamowskie elementy na bardziej „polski” ubiór (czarne chusty, zanikanie pasiastych pończoch, czepców), rezygnowano z bogatych elementów pod groźbą grabieży (korale, srebrne krzyże czy tureckie chusty). Strój, podobnie jak i język, zaczął zanikać.
W czasie prześladowań, jedyną ostoją dla wilamowskiej kultury był Zespół Regionalny „Wilamowice”, którego udokumentowane początki sięgają lat 30. W 1948 r., został on oficjalnie zawiązany przez ówczesnego kierownika szkoły, Eugeniusza Bilczewskiego, a następnie został przejęty przez jego córkę Jadwigę Bilczewską-Stanecką. Przez lata zajmowała się ona poszukiwaniami elementów strojów oraz prowadziła własne badania etnomuzykologiczne, zapisując teksty piosenek i dokumentując tradycje miasta. Dzięki niej oraz pomocy starszych wilamowianek, zdeterminowanych by chronić własną kulturę, do dziś zachowało się wiele cennych materiałów etnograficznych i muzealnych.
W 1956 r. nastąpiło uchylenie zakazu kultywowania wialmowskiej kultury, jednak przerwanie jej ciągłości na czas jednego pokolenia nie przyniosło dobrych efektów. Kobiety stroje zakładały jedynie na największe święta kościelne i państwowe. Uroczystości rodzinne, na których można było spotkać barwnie odziane kobiety ograniczyły się z czasem do wesel i bierzmowania. Dopiero w latach 90. XX w. rozpoczął się przełom w rewitalizacji stroju wilamowskiego. W związku z ożywionym zainteresowaniem medialnym Wilamowicami, mieszkańcy zaczęli zmieniać postrzeganie stroju, nie odczuwając już zagrożenia powodowanego jego zakładaniem. Członkowie Zespołu Regionalnego „Wilamowice” oraz niektóre kobiety, zaczęli uczęszczać w strojach na uroczystości kościelne. Stroje te nie są już jednak zupełnie kompletne, według kanonu wilamowskiej mody z okresu międzywojennego i ówczesnych norm społecznych. Piętno czasu, które odcisnęło się na poszczególnych elementach, ich kosztowność, niedostępność współczesnych zamienników oraz nieznajomość kryteriów stroju przez współczesne wilamowianki uniemożliwiają powrót do czasów dawnej świetności. Większość kobiet zakłada strój odświętny, wzorowany na kostiumach zespołów regionalnych. Obecnie Zespół Regionalny „Wilamowice” stara się powrócić do mniej znanych ubiorów: codziennych, zimowych, żałobnych, postnych i adwentowych , a uczestnicząc w rozmaitych uroczystościach, pod okiem kobiet które same chodziły w stroju, członkowie zespołu starają się odtworzyć kanon odpowiedni do okazji.
Współcześnie, dobrą okazją do podziwiania stroju poza muzealnymi gablotami jest Boże Ciało, kiedy kobiety uczestniczące w procesji zakładają najbogatszy strój, przeznaczony również dla matki chrzestnej, charakteryzujący się bogatą kolorystyką z przewagą czerwieni, zieleni, bieli i złota.
Mimo trudnej historii oraz małego obszaru występowania, zachowało się wiele dokumentów archiwalnych, wizualnych i opracowań historycznych opisujących strój wilamowski. Wielu badaczy opisuje jednak jedynie odświętny strój kobiet, pomijając inne warianty ubiorów, co stanowi wielkie uchybienie, zważając na mnogość kompletów i wariantów stroju kobiecego w zależności od konkretnej okazji. Bogate kobiety mogły pozwolić sobie nawet na kilkanaście kompletów strojów, co stanowiło ewenement w czasach, gdy stroje pozostałych regionów podlegały dopiero kształtowaniu. Utrudnieniem dla badaczy jest również język wilamowski: podawane w nim nazwy poszczególnych elementów stroju bywają błędnie zapisywane, a ich znaczenie, często wiele wnoszące w opracowanie, pozostaje błędnie lub w ogóle niezrozumiane.
Obecnie nad odrodzeniem stroju pracują członkowie Zespołu a badania nad nim prowadzi Stowarzyszenie „Wilamowianie”, którego członkowie posiadają zbiór liczący dwa tysiące elementów stroju.


Źródło: strojeludowe.net





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz